Reżyser filmu Sylwester Chęciński zażyczył sobie aby w drugiej części trylogi świnia udająca dzika miała uśmiech na pysku. Jak przekonać świnię do uśmiechu?. W tym celu został zatrudniony treser zwierząt . Franciszek Szydełko bo o nim jest mowa był milicyjnym treserem psów w Sułkowicach pod Warszawą. Zadebiutował w połowie lat 60 -siątych w filmie "Selin" Krzysztofa Szmagiera.Potem przyszły kolejne filmy i kolejne zwierzaki do tresowania. Filmów bylo ponad sto trzydziesci. Zwierząt nie liczył ale grubo ponad tysiąc.Jego dziełem jest Szarik z "Czterej pancerni i pies", Cywil z " Przygody psa Cywila", a także Saba z "W pustyni i w puszczy". Szydełko z 35-letnim doświadczeniem jest dziś najlepszym treserem filmowym w Europie.
Nauczyć psa różnych sztuczek nie jest trudne , ale jak zmusić świnię do uśmiechu?.Zwierzęta te z natury mają opuszczoną łlowę, więc nie łatwo było osiągnąć zamierzony efekt - frasuje się Szydełko. Ale od czego pomysłowość - Położyłem "aktorce" troche chrzanu na język, tak że od ostrego zapachu zaczęła się dusić, parskać i podnosić głowę, ukazując przy tym swoje uzębienie w pełnej krasie. Zupełnie jakby się śmiała.