Odwiedź domy Kargula i Pawlaka
Józefa Dalecka z mężem Tadeuszem mieszkają w domu Kargula. Doskonale pamiętają, jak gościła tu ekipa filmowa Sylwestra Chęcińskiego. - W Lubomierzu kręcili tylko arkady i targ, gdzie Witia kupił kota, a wszystkie śmieszne sceny powstawały u nas - mówi pani Józefa.
W Dobrzykowicach Chęciński nakręcił "Samych swoich" (1967 r.), "Nie ma mocnych" (1974 r.) i "Kochaj albo rzuć" (1977 r.). Pani Józefa oprowadza po zadbanym podwórzu. - Filmowego płotu już nie ma, rozpadł się, bo Kargul z Pawlakiem ciągle go przewracali. Stodoła się zawaliła, bo miała złą konstrukcję, ale wrota są oryginalne. Mąż je tylko pomalował. W zeszłym roku był tu Witold Pyrkosz i strasznie się kłócił, że w filmie były inne. Ale my staramy się niczego nie zmieniać. A tu był kot przywiązany - pani Józefa wskazuje na miejsce przy drzwiach.
Naprzeciw państwa Daleckich, w domu Pawlaka, też mieszkają państwo Daleccy. - To nasza rodzina. Nie kłócimy się tak jak Pawlak z Kargulem. Nie mamy gospodarstwa ani żadnych zwierząt, więc nie ma o co drzeć kotów - mówi pan Tadeusz.
Na murze oddzielającym oba domy jest tablica informująca, że w tym miejscu powstały słynne filmy. Codziennie rodziny Daleckich odwiedza kilkanaście osób z całego świata. Przyjeżdżają całe autokarowe wycieczki.
Magda Nogaj
Gazeta.pl
2005-08-16