Lubomierz prawie jak Hollywood
W centrum Lubomierza Pawlak, poszukując medyka felczera, przypadkowo poznaje pijanego w sztok Kokeszkę. Prawie wszyscy kojarzą tę scenę ze słynnej komedii Sylwestra Chęcińskiego ,,Sami Swoi”. Warto więc wiedzieć, że ten film oraz pozostałe kontynuacje sagi rodziny Kargulów i Pawlaków powstały w Lubomierzu oraz okolicy. Polscy filmowcy upodobali sobie to miasteczko, nakręcili w jego plenerach łącznie 9 filmów. Od 1996 r. w XVI-wiecznym Domu Płócienników działa Muzeum Kargula i Pawlaka, w którym zgromadzono przedmioty znane z filmów Chęcińskiego. Tysiące gości gromadzi co roku w sierpniu Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu. Wśród nich zawsze obecne są gwiazdy polskiego kina. Całkiem nieźle jak na jedno z najmniejszych miast w Polsce. Prawda?
Film za filmem
W całej Polsce nie ma drugiego miejsca, w którym nakręcono aż tyle filmów! W 1967 roku do Lubomierza zawitała ekipa filmowa wówczas początkującego adepta kinematografii Sylwestra Chęcińskiego z zamiarem stworzenia komedii „Sami swoi”. Nikt wtedy nie zdawał sobie sprawy, że właśnie tak zaczyna się wielka przygoda miasteczka. Dzięki sukcesowi ,,Samych Swoich” łącznie na terenie Lubomierza nakręcono aż 11 różnych filmów! Na początku 1992 roku ukazał się pierwszy numer lokalnej gazety, której na pamiątkę filmowego hitu nadano tytuł „Sami swoi”. Jej założycielem i pierwszym redaktorem naczelnym został Olgierd Poniźnik, ówczesny kierownik lubomierskiego Domu Kultury. W sierpniu 1997 roku w miasteczku udało się zorganizować I Ogólnopolski Przegląd Polskich Komedii Filmowych. Filmom wyświetlanym na lubomierskim rynku co roku towarzyszy wiele imprez. Festiwal ma wciąż swoich stałych i licznych fanów.
Muzeum Kargula i Pawlaka
Nie byłoby sukcesu Lubomierza bez sukcesu Kargula i Pawlaka. Nic dziwnego, że w miasteczku powstało specjalne muzeum – miejsce poświęcone w całości niezapomnianej trylogii „Sami Swoi” „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć”. Muzeum zlokalizowane jest w pobliżu lubomierskiego Rynku, którego plener kilkakrotnie pojawia się w filmie „Sami Swoi”. Pomieszczenia muzealne znajdują się na parterze jednego z najstarszych w mieście budynków – tak zwanego Domu Płócienników. W Muzeum Kargula i Pawlaka zgromadzone są różne pamiątki związane z kultową komedią Sylwestra Chęcińskiego, przede wszystkim rekwizyty wykorzystane przy kręceniu filmu. – Muzeum Kargula i Pawlaka powstało w Lubomierzu w 1995 roku na pamiątkę faktu, że w miasteczku realizowano sceny do kultowej komedii wszech czasów Sami Swoi. Mimo, że film kręcono w 1967 roku, a muzeum powstało dużo, dużo później, to jednak udało się pozyskać eksponaty. W głównej mierze są to prawdziwe rekwizyty wykorzystywane podczas realizacji filmu. Mimo, że Sami Swoi byli realizowani w kilku miejscach Polski, to muzeum Kargula i Pawlaka jest jedynym obiektem w Polsce do zwiedzania i rzeczywistą pamiątką po realizacji tej komedii – opowiada kustosz muzeum Michał Pater. Dwa pomieszczenia, w których znajduje się muzeum, naszpikowane są różnego rodzaju pamiątkami z planu filmowego. Turyści z bliska mogą zobaczyć oryginalny płot, który dzielił posesje głównych bohaterów, prawdziwe elementy garderoby, nakrycia głowy, w których aktorzy realizowali sceny na terenie Lubomierza, replika granatu. – Jedną z najciekawszych pamiątek zgromadzonych w muzeum jest umowa z aktorem Józefem Jakubowskim. Dokument został spisany z dublerem Kargula. Z tego dokumentu można wiele wyczytać. Między innymi kwotę, jaką dubler otrzymał za swoją rolę. Można również zobaczyć autentyczny podpis kierownika produkcji – Stanisława Aldera oraz tytuł roboczy filmu Sami Swoi, ponieważ nie od początku ten tytuł obowiązywał. W początkowych fazach realizacji film miał się nazywać ,,I było święto” – tłumaczy Michał Pater.
Mini kino
Najmniejsze kino w Polsce znajduje się w Lubomierzu w Muzeum Kargula i Pawlaka, i składa się tylko z 9 miejsc siedzących! W rzeczywistości to pomniejszona replika kina Raj, które niegdyś funkcjonowało na terenie miasteczka. W tymże kinie odbyła się pierwsza nieoficjalna prapemiera filmu Sami Swoi. Jedną z najcenniejszych pamiątek znajdujących się w muzeum jest pierwsza kopia kultowej komedii podarowana przez reżysera Sylwestra Chęcińskiego.
Lubomierz – stolica polskiej komedii
Drogę do muzeum wskazuje słynny drogowskaz umiejscowiony w centralnej części miasteczka. Na znaku wskazane są miejsca gdzie odbywają się najsłynniejsze festiwale filmowe. Jest Gdynia, jest także Hollywood oraz francuskie Cannes. Nie mogło zabraknąć Lubomierza, ponieważ to tutaj odbywa się coroczny festiwal filmów komediowych. Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych odbywa się regularnie od 1997 roku i został zainicjowany przez lokalnych działaczy – Jadwigę Sieniuć i Olgierda Poniźnika. Dziś impreza jest kontynuowana przez organizację pozarządową Stowarzyszenie Miłośników Filmów Komediowych „Sami Swoi” w Lubomierzu.
Aleja gwiazd
Gwiazdy polskiego kina podczas corocznego festiwalu odsłaniają swoje pamiątkowe tablice. Olaf Lubaszenko, Tomasz Karolak, Witold Pyrkosz, Janusz Gajos, Kazimierz Kuc, Sylwester Chęciński, Henryk Talar, Katarzyna Żak, Bogdan Łazuka, Jerzy Turek, Cezary Żak, Roman Kłosowski, Witold Pyrkosz, Krzysztof Kowalewski, Rafał Królikowski, Michał Milowicz, Piotr Zelt, Paweł Burczyk to tylko namiastka wszystkich artystów, którzy współtworzą lubomierską aleję gwiazd.
Jeśli ktoś z Was szuka ciekawej alternatywy na spędzenia wolnego czasu w niedalekiej okolicy z pewnością powinien odwiedzić filmowy Lubomierz. To magiczne miejsce w którym bez trudu można puścić wodze fantazji i przenieść się do czasów Kargula i Pawlaka. Kto wie, może w przyszłości w miasteczku powstanie kolejny komediowy kinowy hit?
wideo: Mariusz Pacek